stop dragom i innym uzależnieniom[!!]

Maszyny Bardzo niby nie grozne tzw. "Jednoreki Bandyta" Taki Marek Został wciagniety w hazard moze to nie jest to samo co ruletka czy Black Jack ale to jest rownie HAZARD mozna przegrac duże pieniądze:((( Wracając do Marka chlopak nie jest kujonem ale tez nie jest najgorszy ma zle towarzystwo lecz nie ma zbyt duzych problemow z POlicjia (JP) nie wdaje sie w bujki lecz lubi sobie wypic od czasu do czasu PIWO marek jest wrecz anty narkotykowy  lecz ktoregos dnia zoabczyl jak starszy pan gra na tych maszynach i Marek podszedl i wrzucil ta przyslowiowa "piątke" wrzucil jedna wrzucil druga wygral 200zł raz sie udalo pomylsal na drugi dzien moze uda sie drugi raz poszedl wrzucil jedna wrzucil druga wygral ... i tak chodził raz przegrywal raz wygrywał wkoncu nadeszly urodziny Marka zaprosil kolegow na piwo wiadomo jak to w urodziny ma sie pieniadze! Marek zawsze chcial sobie kupic zestaw glosnikow 7.1 creative mial wystarczajacu sume pieniedzy zeby kupic lecz pomyslal moze pojde sobie zagram i wygram i kupie sobie jeszcze naped DVD albo jakis Wiekszy dysk twardy no i poszedl i przegral swoje wymazone glosniki 7.1! Potem zaczely sie kradziezy pieniedzy z torebki mamy poczatkowo byly to male kwoty wysokosci 5 -10 zł potem gdy zaczol przgrywac wziol pierwszy raz 100 zł od mamy tzn nie wziol tylko ukradl i rowniez przegral nie myslal o tym zeby przestac bo mysli a po co ?;> Kradl mamie co raz czesciej mama nie mogla sie sczaic ze bral od niej pieniadze wkoncu taki grzeczny chlopczyk prawda a tu prosze wkoncu mama zaczela zauwazac ze gina jej pieniadze i policzyla ile miala i jej zginelo wtedy sie zapytala Marka czy wziol jej jakies pieniadze z torebki on absurdalnie zaprzeczyl no coz mama wiedziala ze bral ale nie chciala mu mowic tak stanowczo ... ktorejs nocy kiedy nie mogla spac slyszala jak otwiera sie jej porfel wyszla i zoabczyla jak jej grzeczniutki sunys podbiera pieniadze! Mama nie chciala mu dawac "kary"tylko naprawic jego problem i zapytala go na co mu te pieniadze on sie wykrecal ze to pierwszy raz ze nie moze powiedziec na co mu to! Mama stwierdzila dobrze no moze to byl ostani raz! Marek juz nie kradl jej pieniedzy teraz zaczol okradac ludzi wychodzil godzinami wieczornymi do Parku i czail sie na starsze babcie ktore ida z torebkami mozna powiedziec ze latwy lup i Marek sie na to połakomil ... i ukradl jedna torebke druga trzecia czwarta wszystko przegral ... i gdy chcial ukrasc koeljna torebke POlicjia go zlapala i dostal wyrok poprawczaka i czy to jest madre? Przez pierwsze 5zł zepsuc sopbie młodość w poprawczaku ? nie to jest ze tak powiem Strasznie glupie!